Jak często spotkałaś się z sytuacją, w której w aptece po wręczeniu recepty przyjaznej aptekarce pada pytanie: „dać jakiś probiotyk do tego?”. Oczywiście, że tak – medykamentów wspomagających Twoją odporność i witalność nigdy mało! Ale co to właściwie jest ten probiotyk? Otóż probiotyki to żywe kultury bakteryjne lub drożdży (najczęściej pałeczki kwasu mlekowego – Lactobacillus),które poprzez immunomodulację oraz zachowywanie prawidłowej mikroflory jelitowej korzystnie wpływają na układ pokarmowy.
Nie daj się skołować pamiętając o jednej i prostej zasadzie: probiotyk powinien być pochodzenia ludzkiego i charakteryzować się odpornoscią na: niskie pH, enzymy trawienne, czynniki hamujące wzrost lub zdolności adhezyjne.
Przyjrzyjmy się dokładniej funkcjom probiotyków: są bezpośrednim producentem witamin z grupy B, obniżają poziom złego cholesterolu frakcji LDL we krwi, pomagają w zwalczaniu wrzodów żołądka, produkują naturalne przeciwciała, wpływają na utrzymanie odpowiedniejkwasowości jelita sprzyjając wchłanianiu wapnia, żelaza i cynku, poprawiają ruchy robaczkowe jelit, poprawiają florę bakteryjną po biegunkach wywołanych zatruciami pokarmowymi, zapobiegają zakażeniom jelitowym przez hamowanie rozwoju chorobotwórczych mikroorganizmów, stymulują układ immunologiczny zmniejszając zdolność oddziaływania patogenów na śluzówkę jelit oraz – co najważniejsze – zapobiegają powstawaniu nowotworów dzięki hamowaniu wytwarzania substancji toksycznych przez twoje własne bakterie fekalne.
Przyznaj – czasem spotykałaś się również z odmienną nazwą: prebiotyki. Nie, to nie jestbłąd w druku! Niby jedna literka, a tak dużo zmienia. Prebiotyki to niepoddające się trawieniu składniki pokarmowe, którymi odżywiają się bakterie probiotyczne. Najczęściej stosuje się – inuline i oligofruktoze, występujące w pomidorach, cykorii, porach, cebuli, czosnku, szparagach, bananach czy orzechach ziemnych.
Jesteś głodna wiedzy?